Wiadomości

Wpadł z marihuaną i kradzionym prądem

Data publikacji 07.09.2017

Dzięki śledczym z Wydziału Kryminalnego mikołowskiej komendy udało się zatrzymać 54-letniego mikołowianina. Mężczyzna na jednej z posesji na obrzeżach miasta uprawiał krzaki konopii, posiadał też marihuanę oraz.. kradł prąd. Wczoraj przedstawiono mu zarzuty. Przyznał się do winy, jednak odmówił składania wyjaśnień. Prokurator, na wniosek policji, zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru.

Nielegalną uprawę zlikwidowano w poniedziałek po południu. Kryminalni podejrzewali, że na terenie jednej z posesji w Mikołowie mogą być produkowane narkotyki. Podczas przeszukania domu, gdzie 54-latek mieszkał wraz z rodziną, policjanci znaleźli ponad 123 gramy marihuany. Trafili też na profesjonalną uprawę konopi indyjskiej. Krzaki rosły w specjalnie przygotowanym i oświetlonym pomieszczeniu gospodarczym. Śledczy naliczyli w sumie 7 krzaków podobnej wielkości.

Następnego dnia, podczas wykonywanych na miejscu czynności, stróże prawa ujawnili nielegalny pobór prądu. Wezwani na miejsce pracownicy zakładu energetycznego odcieli nielegalne przyłącze.

Mężczyźnie przedstawiono wczoraj łącznie trzy zarzuty. Przyznał się do winy, jednak odmówił składania jakichkolwiek wyjaśnień w tej sprawie. Prokurator zastosował wobec niego dozór. Za posiadanie znacznej ilości środka odurzającego, uprawę krzaków konopii oraz kradzież prądu grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony