Wiadomości

Kierowco pamiętaj! Piłeś – Nie jedź!

Data publikacji 03.01.2014

Pomimo licznych apeli Policji nadal niestety nie brakuje amatorów jazdy na „podwójnym gazie”. Od wczoraj mikołowscy policjanci zatrzymali już 3 nietrzeźwych kierowców. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia.

Od czwartku stróże prawa zatrzymali już 3 pijanych kierowców . Niechlubną rekordzistką została 38-letni mieszkanka Łazisk Górnych, zatrzymany w czwartkowe popołudnie. Kobieta jechała osobowym Fordem mając blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Następnie w Orzeszu policjanci zatrzymali do kontroli rowerzystę. Jak się okazało 45-letni mężczyzna jechał rowerem, mając prawie promil alkoholu w organizmie. Piątkowy poranek był również pechowy dla mieszkańca Orzesza, który osobowym Oplem poruszał się po terenie Mikołowa będąc w stanie nietrzeźwości. Tym razem badanie alkomatem wykazało, że prowadził mając blisko promil alkoholu. Mężczyzna podobnie jak pozostali nietrzeźwi kierowcy odpowie przed sądem za jazdę po pijaku.

Kierowców, którzy siadają za kółkiem po kieliszku cechuje skrajny brak wyobraźni, lekkomyślność oraz nieodpowiedzialność. Osoby takie stanowią zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych użytkowników dróg. Nie od dziś wiadomo, że alkohol spowalnia reakcje za kółkiem, powoduje rozkojarzenie i wpływa na brak skupienia.


Kierowco pamiętaj! Piłeś – Nie jedź! W razie potrzeby skorzystaj z innego środka transportu – komunikacji miejskiej, taksówki, poproś kogoś znajomego lub bliskiego o transport, ale nie siadaj za kółkiem pod wpływem alkoholu. Oprócz konsekwencji prawnych, utraty prawa jazdy, poczucia winy możesz stracić coś najcenniejszego – własne życie. Od Ciebie zależy także bezpieczeństwo, życie i zdrowie innych uczestników ruchu drogowego. Nie pozwól, by przez swój nieodpowiedzialny krok komuś stała się krzywda. Bądź rozsądny. Za to przestępstwo grozi wysoka grzywna, a nawet kara do 2 lat więzienia. . Za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu grozi kara nawet 4,5 roku więzienia.

Powrót na górę strony